Wskazówki dotyczące karmienia piersią
Czas na lekturę: 1 min.
Czasami trzeba wypróbować kilka technik karmienia piersią, aby znaleźć tę najlepszą dla Ciebie i Twojego dziecka. Poszukaj inspiracji w naszej galerii
Nie ma nieprawidłowych i prawidłowych pozycji do karmienia piersią; każda mama i każde niemowlę muszą po prostu znaleźć tę, która najbardziej im odpowiada. Najważniejszym kryterium jest Wasz komfort {1,2}. Warto opanować kilka różnych pozycji i technik karmienia piersią − codzienne sytuacje często wymagają umiejętności przystosowania, zwłaszcza kiedy dziecko zaczyna rosnąć i coraz częściej wychodzicie z domu.
Niezależnie od tego, którą pozycję do karmienia dziecka wybierzesz, pamiętaj o następujących zasadach:
Wiele mam zaczyna karmienie od pozycji półleżącej, zwanej także pozycją naturalną lub biologiczną {1}. Zdrowy noworodek ułożony na Twojej klatce piersiowej lub brzuchu bezpośrednio po porodzie instynktownie szuka piersi i próbuje ją chwycić − zjawisko to znane jest jako „pełzanie do piersi”. Kontakt „skóra do skóry” stymuluje jego instynkt karmienia, a siła grawitacji pomaga mu prawidłowo chwycić pierś i stabilnie leżeć.
Pozycja półleżąca sprawdza się jednak nie tylko u noworodków − równie dobrze nadaje się ona dla niemowląt w każdym wieku. Jej stosowanie jest wskazane zwłaszcza wtedy, gdy niemowlę ma problem z chwyceniem piersi w innych pozycjach albo nie lubi dotykania główki podczas karmienia, a także jeżeli występuje u Ciebie intensywny wypływ lub jeśli Twoje piersi są duże. Przekonała się o tym Isabel, mama jedynaka z Wielkiej Brytanii: „Moje duże piersi i niewielka masa dziecka (2,7 kg) sprawiły, że na początku dobór odpowiedniej pozycji był trudny. Dopiero po kilku tygodniach zdałam sobie sprawę, że nie ma jedynej »słusznej« pozycji. Ostatecznie karmiłam głównie na leżąco, kładąc dziecko na sobie”.
Pozycja półleżąca najczęściej okazuje się wygodniejsza od leżenia płasko na plecach. Możesz wtedy podeprzeć plecy poduszkami, aby mieć dobry widok na dziecko.
To klasyczna pozycja, którą większość z nas wyobraża sobie na myśl o karmieniu piersią. W pozycji tej kobieta siedzi prosto i układa dziecko na boku w taki sposób, aby jego główka i szyja leżały wzdłuż przedramienia, a jego korpus stykał się z brzuchem mamy {3}. Choć jest ona bardzo popularna, nie zawsze łatwo stosować ją podczas karmienia noworodka, gdyż nie zapewnia tak dobrego podparcia jak inne pozycje. Dodatkową stabilność może zapewnić ułożenie poduszki za plecami oraz na kolanach − dzięki temu skuteczniej podeprzesz ciało dziecka i swoje ramiona oraz unikniesz obciążania pleców oraz ramion. Jeżeli korzystasz ze specjalnej poduszki do karmienia, uważaj, aby dziecko nie było ułożone zbyt wysoko − Twoje piersi powinny pozostawać na naturalnej wysokości, w przeciwnym razie istnieje ryzyko nieprawidłowego przystawienia i bolesności brodawek.
„Podczas karmienia stosowałam pozycję kołyski, ponieważ doskonale się sprawdzała! Było mi wygodnie i z przyjemnością spędzałam czas, po prostu patrząc na moje dziecko” − mówi Rachael, mama dwójki dzieci z Włoch.
Metoda ta przypomina pozycję kołyski, jednak ramiona ułożone są odwrotnie − korpus dziecka spoczywa na przeciwnym przedramieniu {3}. Celem takiego ułożenia jest podparcie szyi i ramion niemowlaka oraz umożliwienie mu odchylenia głowy przed chwyceniem piersi. Pozycja ta doskonale sprawdza się u noworodków, a także niemowląt małych lub mających problemy z chwytaniem. Ponieważ dziecko jest w pełni podparte przeciwnym ramieniem, masz większą kontrolę nad jego ułożeniem i możesz odpowiednio ukształtować pierś wolną dłonią.
Julie, mama dwójki dzieci z Wielkiej Brytanii, ceni sobie swobodę, jaką zapewnia ta pozycja: „Zazwyczaj karmię noworodka w pozycji skrzyżowanej kołyski. Dzięki temu mam wolną rękę i mogę jednocześnie zajmować się starszym dzieckiem”.
We wczesnych dniach karmienia unikaj trzymania niemowlaka wokół główki, ponieważ w ten sposób możesz przycisnąć jego bródkę do klatki piersiowej. Często powoduje to zbyt płytkie chwytanie piersi (Twoja brodawka przylegać będzie wówczas do podstawy języka niemowlęcia, zamiast do jego podniebienia), a tym samym bolesność brodawek. Technika ta staje się dużo łatwiejsza, gdy dziecko jest nieco starsze − wówczas możesz bez obaw trzymać jego główkę w dłoni (jak pokazano na obrazku).
Jest to pozycja siedząca, w której niemowlę ułożone jest wzdłuż Twojego przedramienia. Jego ciało przylega do Twojego boku, a stópki zwrócone są w kierunku oparcia {3}. Uchwyt rugby należy do pozycji dobrze sprawdzających się przy karmieniu noworodków: zapewnia on odpowiednie podparcie dziecku, a Tobie − możliwość kontroli oraz dobry widok buzi malucha. Bliskość Twojego ciała sprawia też, że niemowlę czuje się bezpiecznie. Pozycja ta może szczególnieprzypaść do gustu kobietom, które przeszły cesarskie cięcie lub mają duże piersi, a także mamom bliźniaków lub wcześniaków.
„Po narodzinach pierwszej córeczki miałam bardzo duże piersi w rozmiarze K − były one dwa razy większe niż jej główka” − wspomina Amy, mama dwójki dzieci z Australii. „Pod każdą z piersi umieszczałam zwinięty ręcznik, by nieco je unieść, oraz karmiłam w nieco bardziej pionowym uchwycie rugby, tak aby moja córeczka nie była przytłoczona ich rozmiarem. Rodziłam poprzez cesarskie cięcie i ze względu na szwy nie mogłam kłaść dziecka na sobie, dlatego pozycja ta sprawdziła się szczególnie dobrze”.
To doskonała pozycja do karmienia w nocy, na łóżku albo na kanapie, która sprawdza się lepiej niż pozycje siedzące u kobiet po cesarskim cięciu lub zakładaniu szwów {3}. Ty i dziecko powinniście leżeć na boku przodem do siebie.
„Miałam trudności z siadaniem w łóżku podczas niezliczonych nocnych sesji karmienia − częściowo ze względu na cesarskie cięcie, a częściowo na zmęczenie” − mówi Francesca, mama jedynaka z Wielkiej Brytanii. „Dopiero później odkryłam, że mogę jednocześnie karmić dziecko i odpoczywać, leżąc na boku”.
„Przez ankyloglosję Maisie nie umiała chwycić piersi w żadnej innej pozycji niż boczna. Konsultantka laktacyjna pokazała mi, jak prawidłowo to zrobić. W takim ułożeniu dziecku łatwiej było poradzić sobie z siłą przepływu i utrzymać pierś. Kiedy jej buzia nieco urosła, także chwytanie piersi w innych pozycjach stało się łatwiejsze” − opowiada Sarah, mama dwójki dzieci z Australii.
Jeżeli rodziłaś poprzez cesarskie cięcie i nie możesz znaleźć wygodnej pozycji do karmienia, {3} wypróbuj to rozwiązanie. Leżenie z dzieckiem ułożonym w poprzek ramienia pozwoli Ci komfortowo karmić bez obciążania rany. Możesz także spróbować pozycji leżącej na boku.
W pozycji wyprostowanej lub uchwycie koala dziecko siedzi okrakiem na udzie lub na biodrze mamy, a jego kręgosłup jest wyprostowany podczas karmienia {4}. Zapewniając odpowiednie podparcie, możesz karmić w ten sposób nawet noworodka. Jest to także wygodny sposób karmienia starszych dzieci, które potrafią już samodzielnie siedzieć. Pozycja ta jest zazwyczaj najwygodniejszym rozwiązaniem dla maluchów cierpiących na refluks lub infekcje ucha (które zazwyczaj preferują pionowe ułożenie), a także dzieci z ankyloglosją lub zmniejszonym napięciem mięśniowym.
„Kiedy moje dziecko było starsze, często stosowałam pozycję wyprostowaną, ponieważ była ona wygodna dla nas obojga, a jednocześnie nadal zapewniała nam bliskość” − mówi Peggy, mama jedynaka ze Szwajcarii. „To także doskonały sposób na dyskretne karmienie w miejscach publicznych”.
W tej pozycji dziecko leży na plecach, podczas gdy Ty pochylasz się nad nim, kierując brodawkę do jego buzi {4}. Według niektórych mam krótkoterminowe karmienie tą metodą pomaga w przypadku dolegliwości takich jak zapalenie sutka, kiedy piersi są wrażliwe na ściskanie lub dotyk; inne kobiety twierdzą zaś, że wpływ grawitacji pomaga w udrożnianiu zablokowanych kanalików mlecznych, choć teoria ta nie została jeszcze potwierdzona w badaniach naukowych. Możesz karmić w zwisie, siedząc, klęcząc nad dzieckiem na łóżku lub kanapie, a nawet leżąc i wspierając się na przedramionach. Warto też podeprzeć się poduszkami, aby nie przeciążyć pleców lub ramion.
„Kilkukrotnie karmiłam w zwisie, kiedy borykałam się z zablokowanymi kanalikami, a inne sposoby zwalczania guzków w piersiach nie działały. Ta metoda przyniosła efekty − zapewne ze względu na działanie grawitacji, a także inny niż zwykle kąt ułożenia, dzięki któremu moja córeczka inaczej opróżniała pierś” − mówi Ellie, mama dwójki dzieci z Wielkiej Brytanii.
Pozycja w zwisie raczej nie nadaje się do regularnego karmienia, jednak jej okazjonalne stosowanie może być pomocne.
„Karmiłam w zwisie, kiedy moje dziecko nie potrafiło prawidłowo chwycić piersi” − mówi Lorna, mama dwójki dzieci z Wielkiej Brytanii. „Nie była to najwygodniejsza pozycja, jednak byłam gotowa na wszystko, aby pomóc mu skutecznie ssać. Zadziałało − osiem miesięcy później nadal karmię piersią!”
Metoda ta wymaga nieco wprawy, jednak karmienie w chuście to bardzo wygodne rozwiązanie, kiedy wychodzisz z domu, zajmujesz się starszymi dziećmi lub nawet wykonujesz lżejsze prace domowe.
Taka pozycja doskonale sprawdza się również w przypadku dzieci, które często ssą pierś lub wolą przebywać na rękach. Przekonała się o tym Lindsay, mama dwójki dzieci z Wielkiej Brytanii: „Podczas karmienia obojga dzieci często korzystałam z przedniego nosidełka. Wychodząc z domu, wiązałam na szyi chustę i zakładałam ją na nosidełko, formując z niej osłonę. W ten sposób karmiłam dziecko, dopóki nie zasnęło”.
Ta metoda najlepiej nadaje się dla dzieci, które potrafią sprawnie ssać pierś i samodzielnie utrzymać główkę w wyprostowanej pozycji. Możesz karmić piersią, stosując różne rozwiązania, takie jak chusty elastyczne, chusty kółkowe oraz przednie nosidełka. Niezależnie od tego, które wybierzesz, powinnaś zawsze widzieć twarz dziecka, a jego bródka nie powinna być przyciśnięta do jego klatki piersiowej.
Podwójny uchwyt rugby to doskonała pozycja dla bliźniaków, która pozwala Ci karmić je jednocześnie, a przy tym zachować swobodę ruchu rąk {4}. Najprawdopodobniej potrzebować będziesz specjalnej poduszki do karmienia bliźniąt, zwłaszcza we wczesnych dniach. Umożliwi ona odpowiednie podparcie i ułożenie obojga dzieci, a także zminimalizuje obciążenie Twojego brzucha, jeżeli rodziłaś poprzez cięcie cesarskie. Swoboda ruchu rąk pozwoli Ci także zajmować się jednym dzieckiem bez konieczności przerywania karmienia drugiego.
„Po narodzinach moje bliźniaki były maleńkie i wymagały karmienia co dwie godziny, w dzień i w nocy. Szybko zdałam sobie sprawę, że muszę przystawiać je do piersi jednocześnie, jeżeli chcę zrobić w ciągu dnia coś innego poza karmieniem” − mówi Emma, mama dwójki dzieci z Wielkiej Brytanii. „Dlatego zaczęłam stosować podwójny uchwyt rugby w połączeniu z poduszką do karmienia”.
Do karmienia bliźniaków nadawać mogą się także inne pozycje, takie jak podwójna kołyska, połączenie uchwytu rugby i kołyski, a także podwójna pozycja półleżąca lub wyprostowana.
Jeżeli Twoje dziecko ma problem z utrzymaniem się przy piersi lub występuje u niego zmniejszone napięcie mięśniowe − na skutek przedwczesnych narodzin, zaburzeń takich jak zespół Downa lub innych schorzeń czy niepełnosprawności − wypróbuj tę metodę, która pozwoli Ci podtrzymywać zarówno pierś, jak i główkę dziecka {4}. Najpierw chwyć pierś od spodu, tak aby kciuk znajdował się po jednej stronie, a pozostałe palce po drugiej. Następnie wysuń dłoń do przodu w taki sposób, by palec wskazujący i kciuk uformowały kształt litery U przed piersią. Trzy pozostałe palce powinny nadal podtrzymywać pierś od spodu. Podczas karmienia oprzyj szczękę niemowlaka na kciuku i palcu wskazującym; jego bródka powinna znajdować się w zagłębieniu kształtu „U”. Delikatnie podtrzymuj jeden policzek dziecka kciukiem, a drugi − palcem wskazującym. Uchwyt ten zapewnia dziecku doskonałe podparcie, a Tobie − pełną kontrolę nad jego pozycją, a także dobry widok na jego buzię.
1 Colson SD et al. Optimal positions for the release of primitive neonatal reflexes stimulating breastfeeding. Early Hum Dev. 2008;84(7):441-449.
2 UNICEF UK BFHI [Internet]. Off to the best start; 2015 [cited 2018 Feb].
3 Cadwell K. Latching‐On and Suckling of the Healthy Term Neonate: Breastfeeding Assessment. J Midwifery & Women’s Health. 2007;52(6):638-642.
4 Wambach K, Riordan J, editors. Breastfeeding and human lactation. Jones & Bartlett Learning; 2014. 966 p.